Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /wp-content/plugins/wp-gpx-maps/wp-gpx-maps-admin.php:254) in /wp-includes/feed-rss2-comments.php on line 8
Komentarze do: Momentum… http://blog.bosorowerem.pl/?p=2413 ... bo kto powiedział, że trza mieć buty na rowerze? Mon, 11 Jul 2016 18:51:35 +0000 hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.4.16 Autor: mklos1 http://blog.bosorowerem.pl/?p=2413#comment-253 Mon, 11 Jul 2016 18:51:35 +0000 http://blog.bosorowerem.pl/?p=2413#comment-253 W odpowiedzi do m0d.

Oczywiście Zee/Saint to taki trochę żart… Ale duże tarcze jak najbardziej nie. Dwa aspekty. Dawno temu ważyłem 70kg. Byłem w stanie postawić rower na przednie koło za pomocą badziewnych v-ek. Dzisiaj mam 30+ nie tylko w wieku, ale i w wadze. Dopiero SLX’y są na tyle silne, aby oderwać tył od ziemi… Tak więc nie tylko zjazd zmienia postać rzeczy, ale i masa… Szczególnie, jak się za sobą ciągnie jeszcze parę kg w przyczepie…
Drugi aspekt to komfort hamowania. Dysponując dużą siłą hamowania nie trzeba mocno naciskać klamki w czasie codziennego użytkowania. SLX’y na tarczy 180mm zbliżyły się do czegoś, co mogę już uznać za komfortowe hamowanie.

Oczywiście tak małe radiatory nie schłodzą klocków do temperatury otoczenia… Radiator, który znacząco miałby obniżyć temperaturę ważyłby ze 300g i byłby większy od zacisku. Nie mniej jednak żebrowanie jest przemyślane, więc przepływ powietrza przy wyższych prędkościach nie jest bez znaczenia. Może i mały, ale jednak coś daje – fizyka nie pozwala by było inaczej. Pytanie tylko czy jest to tyle, ile deklaruje producent.

]]>
Autor: m0d http://blog.bosorowerem.pl/?p=2413#comment-252 Mon, 11 Jul 2016 14:13:43 +0000 http://blog.bosorowerem.pl/?p=2413#comment-252 A gdzie tak naprawdę masz zamiar używać tych wielkich tarcz i, być może, zjazdowych hamulców? Bo jeśli nie do tego, do czego są dedykowane, to jest zwykła sztuka dla sztuki i efekt placebo 🙂
Po kolei:
– m675 i m785 to już potężne heble, używane są z powodzeniem nawet w enduro, – żeby móc powiedzieć o niedosycie, to trzeba je przegonić parę kilometrów ostro w dół i jak wtedy nie dadzą rady to można czuć się zawiedzionym, do jazdy po ulicy z typowymi prędkościami będą równie dobre jak każde inne sprawne hamulce i niczym specjalnie się nie wykażą, bo i niby czym by miały
– te maleńkie radiatorki to zwykła bajka marketingowa, nawet podczas długiego zjazdu guzik to daje, a co dopiero w mniej wymagających warunkach – zwykłe placebo
– wielkie tarcze przydają się tam, gdzie wchodzą w grę duże prędkości, bardzo dużo wydzielanego ciepła i konieczność nagłego hamowania – w innych przypadkach j.w.

]]>