Avid BB7. Podobno najlepsze co można mieć z mechaników – w sumie też najdroższe, bo wychodzą w cenie podstawowych hydraulicznych tarcz… Ale podstawowe hydrauliki w bardzo niskich temperaturach wysiadają (przynajmniej BR-M445 nie sprawują się najlepiej).
]]>Jakis konkretny model na oku? Sam zastanawiam się nad jakimiś prostymi mechanikami na zimę.
]]>Płyn hydrauliczny z pewnością nie zamarza ani nie gęstnieje w sposób zauważalny, nawet w bardzo niskich temperaturach. Dlatego ludzie polecają na zimę hamulce oparte na płynie DOT. Potwierdzić nie mogę, bo na takich nie jeździłem. Shimano preferuje olej mineralny, który ma tendencję do gęstnienia zimą (znam to zjawisko z motoryzacji). Nie mniej jednak nie gęstnieje na tyle, żeby sprawiać problemy. Dużo większym problemem są uszczelki, które w niskich modelach sztywnieją, co objawia się mulącą klamką w niskich temperaturach a nawet doprowadzić do awarii. Mam BR-M445 i mogę potwierdzić. Do -10 stopni jeszcze jest ok… Przy -27 zaciśnięta klamka nie odbiła. Sądzę, że gdyby problemem w hamulcach byłaby płyn olej, to dużo więcej słyszałoby się o tym od użytkowników, bo nie tylko Shimano jeździ na oleju, ale także inne marki. Moim zdaniem to co dają hydrauliczne tarcze „w sezonie” warte są ewentualnych „niewygód” w czasie zimy. Jeżeli ktoś jeździ zimą w niskich temperaturach z pewnością instalacja najtańszych hydraulików nie jest polecana. Zawsze pozostają tarcze mechaniczne.
Z Twoją opinią stanowczo nie zgodzę się w kwestii serwisu torpeda. Jako mały dzieciak rozbierałem torpedo chyba z kilkadziesiąt razy – tak dla zabawy. Konstrukcja, którą posiadałem nie była szczególnie skomplikowana w budowie. Nie mniej jednak osoba, która nie ma pod ręką podstawowego warsztatu oraz doświadczenia, nie będzie w stanie dokonać takiego przeglądu, chociażby dlatego, że wszystkie części trzeba wymyć w benzynie i ponownie nasmarować – co już jest pewną komplikacją, niewspółmierną do np serwisu hamulców obręczowych, gdzie trzeba posmarować dwie małe ośki. Z drugiej strony, w przypadku osób, które jeżdżą mało, można założyć, że piasty takie są bezobsługowe. Nie mniej jednak Shimano zaleca dokonanie przeglądu co 5000 km, co w moim przypadku oznaczałoby obowiązkowy coroczny serwis, plus fakt, że jeżdżę w różnych warunkach, więc wypadałoby zajrzeć wcześniej… Gdybym w swoim rankingu to uwzględnił, z pewnością torpedo i rolki mogłyby zyskać.
Brakuje kolumny, która by określała częstotliwość przeglądów i regulacji (czy równo łapie, regulacja długości linki, sprężyny odciągającej itp. itd.) – to również wpływa na ogólną wygodę użytkowania hamulca.
]]>