Nie rozumiem ludzi. Mają za nic ścieżki rowerowe, a jak się jedzie po chodniku to wielkie poruszenie… Egoizm? Najlepsi są niektórzy właściciele psów. Właściciel idzie po jednej stronie (często ścieżką rowerową), pies na smyczy idzie po drugiej stronie i obaj uważają, że wszystko jest w porządku.
Pokaż rower_20110615_1953 na większej mapie