Przepraszam U-kłódkę

krypt_997986_nyfu_07_mW trakcie minionego urlopu podróżowałem po Puszczy Białowieskiej. Wszystko szło ładnie i pięknie do momentu, gdy odbiłem się od prozaicznego problemu, na który myślałem, że byłem gotowy. Zabezpieczenie roweru. Na wyjazd zabrałem dwa łańcuchy oraz długą linkę, którą posiadam już od jakich 3 lat. Jeden łańcuch 90cm, drugi 85cm, a linka 180cm. Co się okazało? Jest pewien problem. Do przypięcia dwa rowery, w tym jeden wyposażony w EkstraKoło. Przyczepki nie chciało mi się wypinać. Teoretycznie mogłem przypiąć wszystko, bo sztuk zabezpieczeń było tyle, ile potrzeba. W tym przypadku tekst z Misia: „Sztuka jest sztuka” nie do końca działa. O ile hotel jest monitorowany, to mogę sobie wszystko przypiąć jedną linką, tak na jazdę nie będę brał kilku kg zabezpieczeń. Rowery przechowywałem na hotelowym tarasie, przypięte do barierki. Okazało się, że 180cm wystarcza dokładnie „na styk” aby przypiąć ramy. Na przeciągnięcie przez koła już nie starczyło… Wtedy to mi to lotto… Kilka dni temu zastanawiałem się, co w przypadku, gdy trzeba będzie zostawić rowery gdzieś pod sklepem? Ktoś zawsze musi zostać „na czatach” i być poszkodowanym. Nie mówiąc już o jakimś muzeum czy czymś podobnym. Zapnę ramy, sakwy można wziąć ze sobą, ale bez koła czy siodełka nie da się wrócić do domu.

Odpowiedź znalazłem bardzo szybko. Linka odpowiedniej długości. Zarówno Abus jak i Kryptonite mają w swojej ofercie takie linki ze stalowej plecionki.

4403_00_dbig_Linka-Kryptoflex-1007-220cm

Linki tego typu oczywiście nie reprezentują sobą żadnego poziomu bezpieczeństwa, bo bez problemu dają się przeciąć nożycami. Nie przed nożycami chcę się chronić, a przed sytuacją, gdy ktoś podbiega, otwiera zacisk i ucieka z kołem lub siodełkiem.
Zatem stwierdziłem, że zaopatrzę się w takie linki. Kryptonite robi je w kiepskich długościach. 220cm, oraz 930cm. 220cm za krótka, 10m za długa. Okazuje się, że Abus robi linkę 5m. W sam raz. Bez problemu mogę opasać koła, siodełko i TrzecieKoło. Świetnie. Linkę już mam i co dalej? Pojawia się kolejna zagwozdka. Przez co przepleść oczka. Normalne – przez łańcuch. Producenci nie podają średnicy oczek. Przyglądałem się proporcjom oczek na filmach. Wydaje mi się, że miałbym problem przepleść nawet duże oczko od linki Cobra. Dodatkowa kłódka? Nie. Co zrobić??? Niestety jedyną rozsądną odpowiedzią okazał się U-lock, czyli to, do czego linka została przeznaczona.

Za co przepraszam u-kłódkę? Zawsze uważałem ją za najmniej wygodne rozwiązanie na rynku. Oczywiście jak to zwykle bywa, ludzie przepraszają tak, aby ukąsić. Wciąż uważam U-locka za rozwiązanie trudne w codziennej eksploatacji. W wielu sytuacjach nie da się go użyć, szczególnie w jego standardowym rozmiarze. Ale tym razem udało mu się…

gk999416_1024x1024Kupiłem dwa zestawy: U-lock Kryptonite Series 2 + stalowa linka. Poziom bezpieczeństwa 6 (według skali Kryptonite), zatem w zupełności wystarczający. Wersja długa, czyli 30cm. Do tego linka nie Kryptoflex (jak na zdjęciu powyżej), tylko Abus Cobra o długości 5m. Zestaw waży mniej więcej tyle co dobry łańcuch. Razy dwa – czyli sporo.

Oczywiście na rynku są inne, znacznie lżejsze, sposoby na zabezpieczenie kół i siodełka. Jedno rozwiązanie to Zefal Lock’n’Roll. Koncepcja działania jest następująca.

zefal lock n roll wheel anti theift qr lever

Kupuje się zestaw specjalnych zacisków QR, które można otworzyć tylko wtedy, gdy rower odwrócony do góry kołami. Sprytne, ale moim zdaniem średnio wygodne. Wszystko fajnie, gdy operuje się rowerem lekkim. Wyobrażacie sobie obracanie trekingowego kloca, który na kierownicy ma zainstalowane różne dziwne rzeczy? Ja nie bardzo. Poza tym, ten system działa tylko i wyłącznie wtedy, gdy przypniemy rower tak, by uniemożliwić jego obrót.

Inne rozwiązanie to Pinhead. Nic odkrywczego. Zwykła śruba z nietypowym wielowpustem.

pinhead_skewer_set_locking_alternative_security

Czy coś takiego chroni? Z pewnością tak. Klucz teoretycznie jest unikalny, więc zakup innego zestawu, by otworzyć inny, nie wchodzi w grę. Wyobrażacie sobie sytuację, że zapominacie klucza lub gubicie go podczas wyprawy? „Diaks” i jechane. Innego rozwiązania nie widzę.

Widzicie jeszcze jakąś alternatywę?

Jak zawsze zapraszam na
Forum Rowerowe.org

Ten wpis został opublikowany w kategorii Akcesoria i osprzęt. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

1 odpowiedź na Przepraszam U-kłódkę

  1. mklos1 pisze:

    Mała aktualizacja. Dzisiaj doszły linki. Łańcuch Kryptonite Keeper przechodzi przez oczko swobodnie. Kryptonite Series 4 już nie (oczko 10mm). Trzeba wciskać na siłę, więc nie da się tego zastosować w realnym użytkowaniu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.