Kupujemy aparat fotograficzny (cz. 3) – Załącznik A

Jak już wspomniałem w artykule na temat matryc, matryca CMOS ma mniejszą czułość niż matryca CCD. W przypadku kamer cyfrowych ma to pewną konsekwencję, szczególnie jeżeli chodzi o tanie kamery, które używają tanich, niskoczułych matryc. Jest to tak zwany efekt zawiniętej migawki (ang. rolling shutter).

Jak wiadomo kamera cyfrowa musi rejestrować kilkadziesiąt klatek na sekundę. Jak odczytujemy obraz? Rozwiązania są dwa. Stosujemy tak zwaną globalną migawkę (ang. global shutter), czyli wszystkie piksele obrazu aktywowane są jednocześnie, a po odpowiednim czasie „migawka” jest wyłączana i piksele są odczytywane. Tak robi się w przypadku matryc wysokoczułych (np. CCD). Oczywiście zanim piksele zostaną odczytane i przygotowane do naświetlenia kolejnej klatki filmu upływa sporo czasu, gdy piksele nie pracują.

Gdy matryca ma małą czułość, nie stać nas na zastosowanie powyższej metody, gdyż klatka filmu zostanie zbyt słabo naświetlona. W tego typu przypadkach stosuje się inną metodę odczytu – skanowanie linia po linii (ang. line scan). Podczas odczytu dezaktywowana jest tylko bieżąca linia matrycy, podczas gdy pozostałe wciąż pracują. Dzięki temu wydłuża się czas naświetlania i w urządzeniu można zastosować mniej czułą (tańszą) matrycę. Ale jak zwykle nic za darmo…

W przypadku globalnej migawki wszystkie piksele rejestrują ten sam obraz. W przypadku przemiatania linii poszczególne piksele nie są naświetlane w tym samym czasie i tak naprawdę każda z linii rejestruje inny obraz niż linie sąsiednie. Gdy obiekty przed kamerą poruszają się szybko, może dość do dziwnych efektów zawijania się obrazu, klatkowania, zniekształceń czy zlewania się obiektów. Jest to tak zwany efekt zawijającej się migawki (rolling shutter). Oto przykładowe efekty tego zjawiska:



Nie będąc świadomym tego zjawiska, sprawiłem sobie tanią kamerę FullHD, która właśnie ma ten efekt. Zwykle objawia się to irytującym klatkowaniem (tak jakby komputer nie wyrabiał w odtwarzaniu filmu). Pojawia się to zwykle, gdy albo coś szybko przesuwa się przed obiektywem lub ja przemieszczam szybko kamerę. Wcześniej posiadałem kamerę miniDV z czujnikiem CCD i tego efektu nie było… Czyli zamienił stryjek siekierkę na kijek.
Droższe kamery mają lepsze matryce, więc stosowana jest globalna migawka… No ale cóż. Kupiłem najtańsze urządzenie na rynku, wiec…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Nierowerowe. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.