Turbodymoman

Zima jest jak Turbodymoman. Zawstydza drogowców co roku. Tam samo było i w tym roku. W tym roku jednak zima zaskoczyła nawet samą przyrodę. Niektóre drzewa nie wytrzymały wczorajszego ataku pogody.

 

 

 

 

Zima zaskoczyła też i mnie. Nie byłem przygotowany do takiej pogody. Nie kupiłem jeszcze ochraniaczy na buty. Toteż pogoda dość szybko wypłukała mnie z trasy (w dosłownym tego słowa znaczeniu).

 

 

 

 

 

Darmowe rowery trzymają się jednak dzielnie. Ciekaw jestem co z nich zostanie po zimie. Szkoda, że nie miałem aparatu jak rano przejeżdżałem. Jedynie kształt czap przypominał, że to są rowery…

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii W trasie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.