To był chyba najbardziej bosy weekend w moim życiu. Trzy dni rower i trzy razy boso… O przepraszam. Nie boso, tylko berfutem(*).
Bosy piątkowy wieczór.
W sumie miałem szczęście, bo jak wracałem do domu z pracy, to lunął deszcz (więc klapki wylądowały w ręku). Rozpadało się na dobre, ale udało mi się jeszcze przed wieczorem, tuż po deszczu, wyruszyć na przejażdżkę. Fenomen. Po raz pierwszy w życiu parowały mi okulary. Jak tylko zwalniałem, okulary zachodziły mgłą. Tylko gdy jechałem w miarę szybko, cokolwiek widziałem. Wszędzie unosiła się dość gęsta mgła… Ciekawy widok.
Pokaż spacer_20110708_2007 na większej mapie
Bosa sobota.
Wycieczka z Balbiną na Fort Bema gdzie jest bardzo ładny plac zabaw. I tu ciekawostka. Na placu zabaw jest piasek. Połowa dzieci biega tam boso – ale rodzic – nie widziałem ani jednego. I tu smutniejsza część opowieści. Rok temu, gdy otwierali plac, piasek był przepiękny. Jak na plaży. Po roku – już jest gorzej. Za dwa lata piasek zamieni się w szary pył, który zacznie porastać trawą, drewniane konstrukcje zaczną próchnieć i plac umrze śmiercią naturalną, bo jak zwykle nie będzie komu się tym zająć.
Pokaż spacer_20110709_0854 na większej mapie
Bosa niedziela.
Krótka wycieczka o poranku. W niedzielę koło południa, gdy przykładny polski obywatel odwiedził już kościół i właśnie zasiadał do rosołu i schabowego, ja jeździłem sobie jedną ze standardowych tras. Ale superkomórka o mało co mnie nie wypłukała z mojej trasy. Udało mi się uciec.
Pokaż spacer_20110710_0949 na większej mapie
(*)
- Sformułowanie jeździć/chodzić berfutem (poprawna pisownia barefoot’em) zostało wprowadzone do języka polskiego przez Michała Krzywdę dnia 9 lipca 2011 roku. Wszystkie prawa autorskie zastrzeżone ©.
Wording jeździć/chodzić berfutem (correct spelling barefoot’em) was introduced to polish language by Michał Krzywda on 9th July 2011. All rights reserved ©.