Krótko o poranku

Krótka trasa na dobre rozpoczęcie tygodnia. Tym razem jednak gps zwariował dość wyraźnie, kiedy jechałem przez Księcia Janusza. Najpierw miał spory błąd, potem kompletnie stracił sygnał. Ciekawe dlaczego. Zauważyłem, że wrzuciłem go anteną do pleców chyba (albo sam się przekręcił podczas jazdy). Może to miało wpływ.


Pokaż rower_20110530_0920 na większej mapie

Z ulicą Księcia Janusza to już druga taka sytuacja. Wcześniej spacer, gps też wariował, ale nie aż tak mocno 🙂

Ten wpis został opublikowany w kategorii W trasie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.