Krąży bardzo wiele opinii często niefachowych porad w kwestii zakupu aparatu. Jako, że fotografia to moje hobby mogę powiedzieć co nie co z punktu widzenia kogoś, kto wyzwolił migawkę około 30 tyś razy…
Jak już wspomniałem wcześniej. W obiegu jest pełno nieprzydatnych rad, związanych z zakupem aparatu. Przede wszystkim nie należy słuchać sprzedawców w sklepach, a szczególnie w dużych sieciach handlowych. Z autopsji wiem, że ich kompetencje kończą się z reguły na znajomości podstawowych parametrów sprzętu i umiejętności porównaniu danego modelu z pozostałymi leżącymi na półce. Osoba początkująca bardzo łatwo może wpaść w pułapkę pseudoprofesjonalnego języka. Nie zapominajcie też, że na pierwszym miejscu człowiek za ladą jest sprzedawcą, którego zadaniem jest spowodować, aby Wasza wizyta w sklepie zakończyła się wymiernym przychodem sklepu. Jeżeli szukacie informacji lub opinii, szukajcie jej na profesjonalnych forach zwykle poświęconych danej marce (jak Nikon czy Canon).
Po pierwsze trzeba sobie odpowiedzieć na kilka pytań:
1) Czy lubię robić zdjęcia?
1) Czy fotografia jest moim hobby?
2) Czy chcę rozwijać hobby?
Aparaty ogólnego przeznaczenia.
Powinni go zakupić ci, którzy nie uznają fotografii za hobby i nie przywiązują do niej większej wagi, zdjęcia wykonują od czasu do czasu, głównie na rodzinnych imprezach, spotkaniach, wyjazdach etc. Tutaj poleciłbym kompakt ze średniej półki będzie wystarczająco dobry, aby wykonać ładne zdjęcie pod względem jakościowym.
Lubię robić zdjęcia.
Tutaj jest bardzo trudno odpowiedzieć co kupić. Przede wszystkim nie może być to pierwszy lepszy kompakt. Musi być to zaawansowany kompakt z dobrą optyką, który zapewni satysfakcjonującą jakość zdjęć. Jeżeli lubi się robić zdjęcia, to może się to szybko przerodzić w hobby i wtedy aparat kompaktowy szybko stanie się ograniczeniem (tak jak to było w moim przypadku). Ale może też być tak, że decydujemy się pozostać na takim etapie, gdyż nam to odpowiada. Tak więc mamy wybór pomiędzy zaawansowanym aparatem kompaktowym (często zwanym hybrydą) a lustrzanką. Koszt jest zbliżony. Dobry zaawansowany kompakt kosztuje mniej więcej tyle co podstawowa lustrzanka.
Początkujący hobbysta.
Jedyna odpowiedź. Lustrzanka. Ale jaka? O tym w innej części…
Oczywiście aparat też może być gadżetem, którym możemy chwalić się przed znajomymi. Wtedy poprostu kupujemy najdroższy sprzęt na jaki nas stać. Ale ja nie popieram tej postawy… Dlatego nie będę jej komentował.
Jaką markę kupić?
Z pewnością nie należy kupować marek typu „No name”. Jest tego pełno w internecie czy hipermarketach. Cena takich aparatów bezpośrednio przekłada się na jakość, czyli niska cena, niska jakość. Ale jeżeli komuś to odpowiadania… I na własną odpowiedzialność…. Nie wierzę także, aby marki, które nie mają doświadczenia w fotografii mogły produkować dobry sprzęt. Pod uwagę można brać: Nikon, Canon, Sony, Panasonic (Lumix), Pentax, Olympus i Fuji. Resztę należy omijać raczej dalekim łukiem, ewentualnie dobrze sprawdzić przed zakupem.
Nowy czy używany?
W przypadku kompaktów raczej nowy. Użytkownicy często nie dbają o aparaty. Są one bardziej podatne na uszkodzenia niż lustrzanki, gdyż z reguły producenci nie przewidują, że te będą one pracować dużo i w trudnych warunkach. W przypadku lustrzanki warto rozważyć zakup używanego aparatu. Nowy korpus (tzw. body) wyższej klasy przeważnie jest bardzo drogi, a w przypadku lustrzanki bardzo dużo zależy od optyki. Dlatego też warto zastanowić się czy nie kupić używanego korpusu, przez co więcej funduszy będzie można przeznaczyć na obiektywy.
Gdzie kupić?
Oczywiście szeroko pojęty internet. Gwarantuje nam to, że zaoszczędzimy nieco funduszy, gdy zadamy sobie trud wyszukania odpowiedniej oferty. Sklepy i sieci handlowe zwykle mają wyższe ceny, aczkolwiek zdarzają się ciekawe oferty promocyjne.
Dodatkowe akcesoria?
Tak. Niezależnie od tego, jaki aparat kupimy należy zaopatrzyć się w pokrowiec (lub wręcz torbę). Pozwoli nam to zachować aparat w dobrym stanie i chronić go przed uszkodzeniami podczas transportu. Można także zastanowić się nad zapasową baterią i kartą pamięci. Gdy fotografia w naszych rękach zaczyna przybierać już formę głębszego zainteresowania, będzie potrzebny statyw (niestety nie może być najtańszy). Gdy mówimy już o hobby pełną buzią dochodzą do tego jeszcze obiektywy, filtry, pierścienie pośrednie i mocujące, lampy błyskowe etc. Można by to mnożyć, zarówno jeżeli chodzi o ilość i cenę. Ile wydany na akcesoria dodatkowe zależy tylko i wyłącznie od zaawansowania i typu fotografii, którą chcemy uprawiać.
Na wstępie to tyle. Następnym razem powiem co nie co na temat parametrów na jakie trzeba zwracać uwagę podczas zakupu aparatu kompaktowego.