Trenażer

Ostatni miesiąc był pod znakiem przeziębienia. Pewnie pogoda, zmęczenie, stres itp. Przejrzałem także dystanse zimowe z zeszłego roku – wstyd. Dlatego postanowiłem kupić trenażer, aby nie spaść z formy i nie zrobić się kwadratowy (bo wystarczy że jestem okrągły). W tym roku udało mi się zbić 10 kg, zatem nie chciałbym, aby ta waga powróciła.

Kupiony prawie w ciemno na podstawie pobieżnie zebranych opinii i obejrzeniu Youtube… Tacx Sirius.

Nie wiem czy to był idealny zakup cenowy. Koniecznie chciałem, żeby miał tą rolkę z elatoczegośtam, żeby był cichy. Żyję dobrze z sąsiadami i chciałbym, żeby tak pozostało. Dlatego też zainwestowałem w matę.
Aby jeździć na trenażerze potrzebna jest także specjalna opona. Tacx produkuje opony do trenażerów, ludzie sobie chwalą, ale jakoś nie mogłem znaleźć rozmiaru pod MTB. Poświęcenie Levela na zimowy rower treningowy jest chyba lepszym pomysłem niż pakowanie do pokoju trekingowej krowy. Nie ma jakiegoś szczególnego wyboru opon, więc trzeba było kupić Continental Hometrainer 26×1.75. Shwalbe i Tacx robią opony 26×1.25-1.35, ale bałem się, że będą problemy z założeniem ich na obręcz… A może i nie… Żeby założyć Continentala musiałem użyć wszystkich czterech kończyn!
Ale udało się, zmontowałem i były już pierwsze jazdy. Opór ustawiłem sobie mniej więcej taki jak na szosie. Zmieniłem pedały (bo przecież nie będę w domu jeździł w butach), przełożyłem licznik na tylne koło… I tak się toczę.

 

Jak na załączonym filmie widać (mam nadzieję też, że słychać) przy większych prędkościach urządzenie jednak trochę hałasuje. Zatem lepiej nie dociskać po godzinie 22… Do 25 km/h urządzenie mniej więcej hałasuje tak jak napęd. Powyżej zaczyna już być dość głośne. Główną składową hałasu są niskie częstotliwości (wibracje i dudnienia), dlatego ważne jest, aby je wyciszyć. Gumowa mata, dywan wszystko, co tylko się da. Koło zamachowe, które nie jest idealnie wyważone (można je wyważy, ale nie w tej cenie urządzenia) potrafi się kręcić kilka tyś obr/min.

Zaskoczony byłem także faktem, jak duże są składowe oporu powietrza podczas normalnej jazdy. Na trenażerze przy stałym oporze, osiągnąłem prędkość 70 km/h o tak: pstryk! Dlatego żeby urealnić jazdę z wyższymi prędkościami, trzeba zwiększać opór manetką podczas jazdy.

Bardzo szybko także wyszło, że pomieszczenie musi być dobrze wentylowane, pod ręką przydaje się ręcznik i butelka z wodą…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Sprzęt. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.