Dzika ścieżka

pu.i.wp.plKiedyś na ulicy Dywizjonu 303 zostałem „napadnięty” przez sfrustrowaną panią, która kazała mi jechać chodnikiem, bo jej się spieszy. Trochę nie wierzyłem, że to był odosobniony przypadek, więc czekałem, aż ktoś następny, kto uważa siebie za najważniejszego na świecie, udzieli mi lekcji z własnej niewiedzy. Czekałem długo na ten dzień, ale się doczekałem… Ktoś wreszcie strąbił mnie, z powodu tego, że nie jadę chodnikiem – dziką ścieżką. Miejsce to znajduje się w Starych Babicach, wzdłuż ulicy Hubala-Dobrzańskiego.

Jest tam coś, co przypomina DDRiP (Drogę Dla Rowerów i Pieszych), bo chodnik jest ma wydzielony pas z kostki o innym kolorze, jednakże zupełny brak znaków pionowych oraz poziomych. Zatem z punktu formalno-prawnego tam jest chodnik – mimo że bardzo wiele osób traktuje ten twór jako ścieżkę rowerową. Przypomnę „kierownikowi” lub „kierowniczce”, który mnie strąbił, że droga rowerowa (lub dla rowerów i pieszych) oznaczona jest znakiem pionowym C-13 lub kombinacją znaków C-13/C-16 oraz znakiem poziomym P-23.

Jak zawsze zapraszam na
Forum Rowerowe.org

Ten wpis został opublikowany w kategorii Okołorowerowe. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.