TrekNiner

Obiecywałem sobie, że nigdy więcej, ale niestety wyszło jak zawsze… Znów będę budował rower od zera. Tym razem będzie to rower miejsko/wyprawowy, który ma zastąpić obecny rower trekingowy. Główne cele i założenia projektu są następujące:

  • Uzyskanie pół-sportowej geometrii. Głównie po to, aby nie stanowić żagla dla wiatru. Rowerem trekingowym jeździ się fajnie, do momentu gdy nie zaczyna wiać wiatr. Rewelacja jak wieje w plecy. Gdy wieje w twarz, to człowiek chciałby się pochylić, to na trekingowym pojeździe jest problem.
  • Maksymalna wygoda w pokonywaniu nierówności. Jazda na oponach Schwalbe Big Apple zepsuła mnie i to bardzo. Trudno mi ubrać w słowa różnicę jaką się czuje na tej oponie w stosunku do opony standardowej. Ostatnio w MTB podpompowałem opony do 30-kilku PSI i ruszyłem w teren. Zacząłem się zastanawiać, czy czasem amor nie ma włączonej blokady… Niestety nie miał – taka różnica. Cel. Użycie jeszcze szerszych Big Apple. Niestety w ramę trekingową szersze opony niż 2.0″ nie wejdą.
  • Jazda zimą. Tutaj w przypadku klasycznego roweru trekingowego pojawia się pewien problem. Oferta opon, które posiadałyby głęboki bieżnik, a jednocześnie byłaby mniejsza niż 2.0″ jest mała… Dobrze umówmy się – jest żadna. Jedyne co ma w miarę głęboki bieżnik to opony dedykowane na błoto, ale na takich oponach niestety nie da się jeździć po asfalcie. Zatem kolejny cel to możliwość zamontowania opony 2.2″, w szczególności do 2.4″

Powyższe warunki da się zrealizować jedynie na ramie do „niner’a”. Ramy 26″ odpadają, bo koła są za małe. Ramy crossowe nie będą w stanie przyjąć szerokiej opony. Zatem zostaje tylko 29″. Może to swego rodzaju profanacja – ale co tam. Ludzie na nie takich sportowych sprzętach dojeżdżają do pracy… No to bierzemy się do przeglądu głównych komponentów.

Rama.
Ramę już znalazłem. Model „Tour de France”, producent nieznany, najprawdopodobniej chiny. Głównym kryterium było posiadanie wszystkich otworów montażowych na bagażnik i błotniki – a ta je posiada. Rama wygląda tak:
16t89z_tdf_rama_29_czarna
Jest dość ciężka, bo waży ponad 2kg. Dla jednych to pewnie wielki kloc… Może i kloc, ale za to ten kloc gwarantuje, że producent nie pokusił się o zbędne „lajtowanie” ramy w miejscach, gdzie nie powinno się oszczędzać na materiale. Jak widać spawy są „nasmarkane” dość obwicie.

Amortyzator.
Tutaj nie będzie żadnej drogiej niespodzianki. Biorę SR Suntour XCR LO. Model NEX z Trans Alp’a okazał się być zupełnie wystarczający jeżeli chodzi o zastosowanie miejskie. Natomiast XCM w MTB jest taki sobie, jeżeli chodzi o jazdę w terenie. Rower w swoim założeniu raczej w teren nie będzie jeździł, ale gdyby coś… Mógłby być dużo tańszy model, coś pokroju NEX’a, ale niestety pod względem jakości NEX nie jest zbyt dobry. Dostał już luzów. Wibruje podczas hamowania.

Koła.
Koła niestety trzeba będzie zapleść, bo na przód musi iść piasta z dynamem. Piasta na przód DH-3D30. Obręcze Alexrims DH19 pod 36 szprych. Na tył pójdzie piasta Novatec D042SB. Niestety zaplatanie kół to koszty. Robocina za jedno koło to około 100 PLN (z doborem długości szprych)… No i szprychy… Na tym detalu będę niestety do tyłu.

Hamulce.
Jak po kołach już widać hamulce będą tarczowe. Mimo, że każdemu rekomenduję hydrauliki, to tym razem będzie wyjątek. Biorę mechaniczne zaciski. Avid BB7. To rzekomo najlepsze z mechaników co można mieć.
5032-396_GRA03_view1_1000x1000
Zaciski mechaniczne z jednej prostej przyczyny. Ten rower to będzie wół roboczy, przede wszystkim do codziennego dojazdu do pracy. Nie mogę sobie pozwolić na to, aby awaria hydraulicznych hamulców wyłączyła mi rower „z obiegu” na tydzień, tym bardziej, że nie mam doświadczenia w naprawie tego typu awarii. Co prawda jak do tej pory z zaciskami BR-M445 nie miałem żadnych problemów, ale wolę dmuchać na zimne. M445 mają też pewną wadę. Zimą klamka potrafi nie odbić. W mechanikach nie powinno być tego problemu.

Osprzęt.
I tu czeka mnie dość poważna degradacja. Zdecydowałem się na osprzęt grupy Acera, dla 9-rzędowego napędu. Charakter mojej jazdy jest taki, że czy Alivio, czy Acera, napęd i tak zostanie szybko zarżnięty, jeżdżę głównie na dwóch przełożeniach. Jedyne co zmieni 9-rzędów, to będę mógł lepiej dobrać sobie kadencję podczas jazdy i tyle. Zastanawiałem się, czy nie pójść w 10-rzędowy napęd. Jak popatrzyłem na koszty utrzymania i koszt wejścia, to stwierdziłem, że jednak podziękuję.
Spore dylematy mam na temat samego napędu. Czy wziąć małą korbę i klasyczną kasetę, czy kasetę szosową i dużą korbę trekingową. Trzeba będzie co nie co policzyć.
Detale typu kierownica, mostek, siodełko pewnie dobiorę losowo, na zasadzie: „co jest pod ręką”.

Nie mam ciśnienia na ten rower, bo wciąż poruszam się trekingowym, który jak najbardziej jeszcze nadaje się do jazdy. Ale ramę chciałbym zakupić jak najszybciej, bo ma ją tylko kilka sklepów. Może sobie leżeć na szafie, ważne żeby leżała już u mnie, a nie w magazynie. Nie wiem co zrobię z bieżącym rowerem. Najlepiej by go sprzedać. Nie wiem tylko jaką cenę mógłbym za niego uzyskać. Napęd do wymiany, amor może jeszcze trochę pojeździ.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Sprzęt. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

4 odpowiedzi na TrekNiner

  1. Tadeus pisze:

    Nieźle się zapowiada 🙂

    Rozgryzłeś już jak zamontować pełne błotniki do amortyzatorów typu XCR? Swoją drogą ciekaw jestem, czy ogólna spora objętość (wysokość) balonowych opon nie spowoduje wielu różnych problemów z montażem błotników.

    Co do ram crossowych to niektóre dają radę z większymi oponami:

    http://www.forumrowerowe.org/garage/vehicle/3460-kands-maestro/?tab=images#

  2. dev pisze:

    Chciałem kupić tą ramę, długi czas nad nią myślałem 😉 Bardzo fajna geometria i wyposażona w wszystko co powinna mieć. Ale … Trafił się magnez i franca poszła w odstawkę.

    Potem drugi projekt … Różne opcje i trafiła się Matts Race Pro. Do niej także zaadoptuję XCR LO, jakieś hamulce mechaniczne, raczej nie Avid, bo ceny mają kosmiczne, w porównaniu z podstawowymi modelami hydraulicznych hebli. Koła ? Nie mam jeszcze zielonego pojęcia ; początkowo pewnie to, co będę miał na stanie.

    Napęd … Idę w 9s, i starsze modele zmieniarek, oraz kasetę Sram ( sprawdzona w magnezie ) i siakiś tam łańcuch się dobierze. Do tego Deore DC, które będą działać z mechanikami i jakoś się to będzie kręcić.

    Powodzenia i czekam na efekt finalny 😉

  3. ernesto pisze:

    Schęcią zobacze efekt koncowy . Ciekawi mnie jak sie bedzie prezentował z pełnymi błotnikami i oponami 2.1 i więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.